-

mc

Komentarze użytkownika

@Pożegnanie (9 listopada 2020 00:34)

Doktrynerstwo to choroba.

mc
9 listopada 2020 10:45

@Pożegnanie (9 listopada 2020 00:34)

Dziękuję

mc
9 listopada 2020 10:45

@Pożegnanie (9 listopada 2020 00:34)

Dzięki

mc
9 listopada 2020 10:45

@Pożegnanie (9 listopada 2020 00:34)

Dziękuję

mc
9 listopada 2020 10:45

@O znużeniu, pouczaniu i złodziejach (8 listopada 2020 09:41)

Pokora to trywializacja? Przecież wczorajszy tekst był o medialnych tworach nie o rzeczywistości. Terlikowski to jakiś instagramowy hologram, który chodzi po wielkich obszarach medialnych. Żeby go usunąć, trzeba mieć na sztywno wpływ na formatowanie tych bloków. Nikt tutaj nie ma na to wpływu i mieć nie będzie. To nie jest tak, że jak się będzie ciągle o tym pisać to coś się zmieni i nagle mury runą, a profesjonalni propagadnyści znikną z ziemi. I nie wymusimy na Panu Bogu, żeby nas namaścił do walki z Goliatem. On sobie sam wybiera narzędzia i to najczęściej z tych ludzi, którzy ani trochę nie pchają się do tego, żeby "walczyć" z systemem. Męstwo to po prostu dobre, odważne życie, a nie przepychanki na forach.

A ja właśnie wczoraj bardzo chciałem rozm ...

mc
8 listopada 2020 22:40

@O znużeniu, pouczaniu i złodziejach (8 listopada 2020 09:41)

Mogę wiedzieć co to znaczy wg. Pani, że przegramy? Jacy my? Pani ze mną? To środowisko? Frakcja Pis? Katolicy? I co przegramy? A co możemy wygrać niby?

mc
8 listopada 2020 22:26

@O znużeniu, pouczaniu i złodziejach (8 listopada 2020 09:41)

Dobrze, że iskrzy. Szkoda, że Gabriel się nie odniósł szerzej, tylko zbacza w te wybiegi o znużeniu i że notek nie pisałem (to przez to iskrzy, chodzi o książkę).

Ja akceptuję to, że w tej rzeczywistości jest Terlikowski i cała ta czereda, tak jest skonstruowany rynek medialny na całym świecie. Przyjmuję to, że są aborcjoniści, że jest zło na świecie. I akceptuję wszystkie rzeczy, których wiem, że nie mogę zmienić. To nie jest akceptacja moralna. To jest akceptacja tego, że jest jak jest. Mogę nie akceptować różnych postaw w sobie, bo mam pewien wpływ na ich zmianę, a i tu jest on ograniczony. Mogę w swoim wąskim zakresie coś robić wokół siebie. Albo międlić sprawy wielkiego świata w poczuciu, że coś robię, ale tak naprawdę tylko międlę i t ...

mc
8 listopada 2020 12:26

@Co jest naprawdę strasznego w historii kardynała Gulbinowicza i innych hierarchów, których oskarżają? (7 listopada 2020 09:19)

Ja rozumiem o czym jest ten tekst i do sanacji w Kościele odniosłem się w pierwszej części mojego pierwszego komentarza, a teraz to rozwinę.

Metoda, w której poprzez czytanie komunikatów medialnych i ludzi je wygłaszających szukamy nieścisłości i fałszywych nut, a następnie stawiamy hipotezy o co może tak naprawdę chodzić, jest publicystycznie ciekawa, sam z niej parę razy korzystałem w swoich tekstach. Tylko, że tutaj na blogach jest ona bardzo mocno eksploatowana i stąd moje znużenie. Poza tym są dwa "ale".

Po pierwsze primo. Używając tej metody autor (tutaj Gabriel) tak naprawdę nie wie jak jest. A więc trzeba uważać z tym opiewaniem i podkreślaniem ważności tych spostrzeżeń. To jest ciekawa optyka i fajnie, ...

mc
8 listopada 2020 01:13

@Co jest naprawdę strasznego w historii kardynała Gulbinowicza i innych hierarchów, których oskarżają? (7 listopada 2020 09:19)

Nie robię za żadnego advocatus diaboli. Nic co tutaj napisałem nie jest apologią Terlikowskiego. No chyba, że uznamy za nią docenienie przeze mnie jego sprawności w kilku kwestiach. Ale to byłoby mocno naciągane.

 

mc
8 listopada 2020 00:32




@Co jest naprawdę strasznego w historii kardynała Gulbinowicza i innych hierarchów, których oskarżają? (7 listopada 2020 09:19)

Może się Pan skupić na całej konwersacji i nie być przez chwilę fanboyem? Jeżeli ktoś tu cały czas się porównuje do Terlikowskiego to Coryllus. Ja wskazuję na różnice i w zasadzie tylko dlatego, że odnoszę się do tych komentarzy. 

"Nie wierzę, że to napisałeś. Ja byłem frelancerem, wiesz do ilu redakcji mogłem wejść z ulicy? A on jest wszędzie. Zgaduję że dlatego, że świetnie zagospodarowuje swój potencjał. Telewizje też go biorą, bo po prostu jest najlepszy. I wie co mówi...."

"Ja jestem w branży dłużej niż on. Zrobiłem coś z niczego. Jak myślisz dlaczego nie jestem "poukładany"? Nie wim co to jest wypośrodkowanie przez zdroworozsądkowość. Zapewniam cię, że nie chodzi w jego przypadku o żadną zdroworozsądkowość."&nbs ...

mc
7 listopada 2020 19:30






@Co jest naprawdę strasznego w historii kardynała Gulbinowicza i innych hierarchów, których oskarżają? (7 listopada 2020 09:19)

Sam wielokrotnie mówiłeś o tym dlaczego nigdy nie potrafiłeś się "poukładać" w niejednej notce opisując jakie cechy Twojej osobowości Ci to uniemożliwiały. On ma natomiast takie cechy, które mu pozwalają się poukładać. Dlatego działasz w innym modelu choć branża jest ta sama. Porównać Terlikowskiego i Ciebie to jak porównać muzyka popowego i mały label muzyki niezależnej. Ta sama branża, ale inne segmenty wymagające innych talentów i każdy mający swoje ograniczenia.

mc
7 listopada 2020 15:18

@Co jest naprawdę strasznego w historii kardynała Gulbinowicza i innych hierarchów, których oskarżają? (7 listopada 2020 09:19)

Gabrielu czytasz mózgiem, czy emocjami?

Nie napisałem, że jest najlepszy. Napisałem, że jest w branży od lat, czyli w domyśle, "poukładany". Nie pisałem o jego jakości dziennikarskiej tylko o pomyśle na wypośrodkowanie targetowe poprzez tzw. "zdroworozsądkowość". To jest z punktu widzenia "jobowca" mistrzostwo, bo mogą Cię publikować u Lisa w Onecie, Do Rzeczy i we Frondzie na raz. Całe życie możesz być w "komisjach" jak ten co Franza Maurera przesłuchiwał. I to jest to co napisałem. Inną dobrą robotę jaką wykonał, była zdolność lawirowania między środowiskami i układania się przez lata. Ja mógłbym się oburzać i nazwać to oportunizmem. I tak jest to oportunizm. Ale to jest też stała cecha dziennikarstwa, także doceniam  ...

mc
7 listopada 2020 14:50

 Poprzednia  Strona 2 na 20.    Następna